Nawigacja
Ostatnie Obrazy
Najnowsze video
TEM2-294 w akcji
ST44-1113+SM42-693...
ST44-172, Nurzec
ST44-1109 Sycze
Targi Hobby Pozna...
M62M-014
Euronaft
SU46-041
ST44-2046
ST44-2026+ST44-2050
Ostatnie artykuły
Salon Hobby 2015 czy...
Rogowskie Impresje
Pobiedziska i Trybun...
Żnin 2015
Kolejna solówka
Aktualnie online
Gości online: 11

Użytkowników online: 0

Łącznie użytkowników: 26
Najnowszy użytkownik: kareks
Ostatnie komentarze
Teenage agv.gpus.lkm...
Impetigo: xyy.gxwb.l...
[url=http://hydroxyc...
[url=http://augmenti...
Confident tqs.huwh.l...
[url=http://buycloni...
Osler ksv.zpen.lkmk....
However, onb.ieol.lk...
Has vyw.mjbk.lkmk.eu...
[url=http://viagra96...
Kalendarz
Po Wt Śr Cz Pi So Ni
    1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30      
Nawigacja
Artykuły » Wystawy » Salon Hobby 2015 czyli zmierzch Bogów
Salon Hobby 2015 czyli zmierzch Bogów
Tydzień wcześniej niż zazwyczaj, a to z powodu wyborów, bez wyboru, ulubiona nasza impreza się odbyła w mieście Poznań, słynącym z rogali Marcińskich i ziemniaków na tysiąc sposobów podanych, z których nam do gustu najbardziej przypadła sałatka z fermentowanych ziemniaków w płynie. Pojechaliśmy sobie na luzie, czyli bez żadnych makiet, stresów, emocji itp. Dupereli, ot celebryci w stu procentach z czego czterdzieści jest przyswajalne. Andrzej z synem zabrał makietę Sławka która miała pełnić funkcję prezentacyjną dla jego modeli, a także miała wziąć udział w mistrzostwach, Piotrek Michał i ja mieliśmy zgarnąć Sławka i jechać trochę okrężną drogą, co udało nam się nam częściowo, Grześ i Jarek razem, zupełnie nie znaną mi drogą dojechali chyba pierwsi ale ostatni będą jakoś tak i tak dalej. Węglówka, za Poddębicami, słoneczko, cisza i spokój, dzyń, dzyń, jedzie coś, oczywiście od strony słońca, ale co tam , furkoczą migawki aparatów, jedziemy dalej na „Krokodyle” i tu dość pusto ale nie najpuściej, cierpliwi będą nagrodzeni, teraz papu, kończy się antydepresant, hm jakoś dociągniemy do Poznania, po obiadku, i kilku ponaglających telefonach, decydujemy się na wjazd na autostradę, i po niespełna godzinie jesteśmy w hali targowej, pustej jeszcze jak portfel przed wypłatą, witamy się ze znajomymi, z nieznajomymi mijamy się anonimowo, udajemy się na ul. Czajczą do internatu, naszego ulubionego, na nocleg. Po zakwaterowaniu, biegniemy do sklepu po wiktuały niezbędne do przygotowania wykwintnej kolacji. Kolacja przeciąga się do późnych godzin nocnych, zmęczenie idziemy spać by po kilku godzinach, wstać i udać się na targi.

Zdjęcia z podróży

Kliknij by powiększyć
Wypatrywacze foto (fot. Sławek Okrojek) Doczekali się (fot. Michał Górecki) Tym razem strasznie tu pusto (fot. Michał Górecki)
Jesienny krokodyl (fot. Michał Górecki)


Znów hektary pustki, kolejne rekordy długości i ogólna bylejakość, na każdej skrzynce, inny szuter inny odcień trawy, kolor szyn, żadnej koordynacji, efekt jest żałosny, jeśli do tego dodać osowiałe obsady poszczególnych odcinków, mamy obraz zmierzchu makiet gigantów. Na innych bardziej kompaktowych, ruch nieustanny, ludzie z chęcią oglądają, mimo iż nie wszystko jest koszerne, moi drodzy koledzy zapomnieli że poznańska impreza nie służy do zaspakajania swoich potrzeb, a spełnia rolę wystawy dla odwiedzających, których nie interesują szczegóły, wielogodzinna praca, wieczory poświęcone na doskonalenie technik, nie tego widz nie dostrzeże, ponieważ jest tylko i aż widzem. Odniosłem wrażenie że coś się skończyło, nie czuć było tego entuzjazmu jaki towarzyszył nam w ubiegłych latach, wypalenie, czy przekonanie o swojej zajebistości. Odwiedzających było zdecydowanie mniej, gdyby nie towarzyszące imprezy, a zwłaszcza targi gier, wiatr wiałby między stoiskami, czasami ktoś zabłądził, czasami ktoś kogoś namówił na przyjście. Tej bylejakości nie rekompensował widok roznegliżowanych przaśnych dziewek, które kusząco przechadzały między oszołomionymi wystawcami, może trzeba organizować imprezy modelarskie, na targach erotycznych, może błyszczące biusty i wilgotne waginy odwróciły by uwagę od bylejakości, królującej tego roku na SH 2015 w naszej części. Idea jednej dużej makiety modułowej, złożonej z przypadkowych modułów, moim zdaniem już odchodzi do lamusa, rzuca się w oczy nieudolne łączenie różnych stylowo tworów, inne kolory szutru, inne kolory szyn, nie mówiąc o absolutnym chaosie w temacie traw, dawno temu Pan Leszek Lewiński zaproponował ujednolicenie końcowych fragmentów modułów, i nawet udawało się to, potem nastała samowola i pstrokacizna, która być może nie przeszkadza publiczności, którą zadowala ruch w każdej formie, a która razi każdego wytrawnego modelarza. Ruch na makiecie molochu, sporadyczny, nikły wręcz z punktu widzenia laika którego tylko zadowala akcja, kiedy to stanie się jasne dla kolegów modelarzy, na imprezach takich jak SH liczy się widz, mentalną masturbację możemy uprawiać na imprezach zamkniętych, decydując się na udział, musimy ponosić wszelkie konsekwencje tej decyzji, ciągły ruch, pal sześć rozkład, liczy się tylko uśmiech i zainteresowanie starych i młodych. Wyróżniała się makieta Ks. Grygiera, niewielka dobrze wyeksponowana, miła obsługa i ciągły ruch, przyciągał widzów zarówno dorosłych jak i dzieci. Choć jeszcze nie doskonała, podobnym powodzeniem cieszyła się makieta poznańskich renegatów, oraz mała w kształcie zamkniętego owalu, niestety nie pomnę nazwiska autora, każdy kto był to wie o którą chodzi, temu co nie był i tak nic z tego. Mało stoisk handlowych, ale tu wina leży po stronie targów, horrendalne ceny, skutecznie zniechęciły wystawców. Impreza chyli się ku upadkowi, jeśli PZMK którego członkami są prawie wszystkie klubu, nie dogada się z targami, pozostaną nam tylko imprezy zamknięte, a publiczności mniej lub bardziej infantylne formy spędzania wolnego czasu. Jak zwykle spotkałem mnóstwo znajomych, pogadaliśmy sobie, zawsze miło się spotkać choćby raz do roku, byliśmy dwa razy na dworcu, zrobiliśmy kilka fotek, dwa dni minęły jak z bata strzelił, może się spotkamy w 2016 roku, kto wie. Sławek zdobył pierwsze miejsce w kategorii dioram i makiet, także jego makieta zdobyła tytuł modelu roku, drugie miejsce swoim modelem wywalczył Michał, cieszą bardzo te sukcesy.

Kilka zdjęć z makiet autorstwa Sławka Okrojka

Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Kolejka ogrodowa (fot. Paweł Radecki) Lewitująca nastawnia (fot. Paweł Radecki)


Kilka zdjęć z dworca Poznań Główny mojego autorstwa.

Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Czekolada i dziewiątka EP07-385 EP09-030
Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Różowa paskuda Kolejna ostatnia wieczerza Egzotyczne trunki


Byłbym szczęśliwy, gdyby kilka słów, oraz zdjęć, dodali inni uczestnicy naszej wyprawy, aby relacja była bardziej obiektywna i pełniejsza.

Paweł R

I tak moi drodzy, nadeszła wreszcie chwila pożegnania, to moja ostatnia relacja, cieszę się że przez piętnaście lat mogłem, mniej lub bardziej obiektywnie, relacjonować wydarzenia z życia klubu. Niegdyś pisane ze swadą , dziś wymęczone, bez polotu, ze zbyt dużą dawką jadu i nienawiści. Mile łechtany pochlebstwami, zabrnąłem w ślepą uliczkę, pozyskując wrogów, tracąc przyjaciół, straciłem obiektywizm i rzetelność, to wszystko złożyło się na podjęcie tej decyzji.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się , żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Losowa Fotka
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

Tomek
30-09-2022 11:23
Test Shoutbox'a
Copyright © 2022, Created by Acid Rain