Nawigacja
Ostatnie Obrazy
Najnowsze video
TEM2-294 w akcji
ST44-1113+SM42-693...
ST44-172, Nurzec
ST44-1109 Sycze
Targi Hobby Pozna...
M62M-014
Euronaft
SU46-041
ST44-2046
ST44-2026+ST44-2050
Ostatnie artykuły
Salon Hobby 2015 czy...
Rogowskie Impresje
Pobiedziska i Trybun...
Żnin 2015
Kolejna solówka
Aktualnie online
Gości online: 16

Użytkowników online: 0

Łącznie użytkowników: 26
Najnowszy użytkownik: kareks
Ostatnie komentarze
Teenage agv.gpus.lkm...
Impetigo: xyy.gxwb.l...
[url=http://hydroxyc...
[url=http://augmenti...
Confident tqs.huwh.l...
[url=http://buycloni...
Osler ksv.zpen.lkmk....
However, onb.ieol.lk...
Has vyw.mjbk.lkmk.eu...
[url=http://viagra96...
Kalendarz
Po Wt Śr Cz Pi So Ni
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30          
Łódzkie tramwaje podmiejskie mają sens jako element całości
NewsJaka przyszłość czeka łódzkie tramwaje podmiejskie? – Niestety padają one ofiarą braku rozwiązań systemowych. Powinny stać się częścią projektu Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej – komentuje Leszek Ruta, szef stowarzyszenia Transport Publiczny i były dyrektor ZTM Warszawa.
Tramwaje podmiejskie są zdecydowanie sporą szansą na rozwiązanie problemów komunikacyjnych mieszkańców łódzkiej aglomeracji, zmniejszenie liczby samochodów wjeżdżających do Łodzi, mniejsze korki i „zdrowsze powietrze”. Leży to również w interesie miasta Łodzi, a nie tylko podłódzkich gmin. Wydzielone torowiska na większości tras to olbrzymia zaleta – umożliwia to przyspieszenie procedur ws. prowadzenia inwestycji oraz pozyskania środków unijnych z centralnych funduszy (POIŚ), czyli dodatkowej puli środków dla województwa łódzkiego, z poza Regionalnego Programu Operacyjnego, będącego w gestii Marszałka. Na przykładzie warszawskiej inwestycji tramwajowej na Tarchomin, która ugrzęzła w procedurach pozyskania terenu na nową linię, widać jak ważnym atutem jest istniejąca infrastruktura łódzkiego tramwaju podmiejskiego.
Niestety łódzki tramwaj podmiejski pada ofiarą braku rozwiązań systemowych. Samorządów, przez teren których przebiegają linie, nie stać na samodzielne sfinansowanie modernizacji, zakupu taboru, nawet z unijnym dofinansowaniem, i co gorsza – nie stać na finansowanie kosztów eksploatacji. Według mojej oceny łódzki tramwaj podmiejski powinien stać się elementem Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej. Dobrym wzorcem są rozwiązania zastosowane w Warszawskiej Kolei Dojazdowej. Samorząd województwa mazowieckiego oraz samorządy, przez które przebiega „wukadka”, stały się współwłaścicielami kolejki, niestety bez udziału samorządu Warszawy. Łódź ma szansę ten błąd naprawić.
Łódzka Kolej Aglomeracyjna powinna stać się koleją samorządową. Oznacza to, że jej współwłaścicielami powinny zostać także, obok samorządu wojewódzkiego, lokalne samorządy wzdłuż linii kolejowych oraz tramwajowych – koniecznie z Łodzią, jako równoprawnego wobec województwa współwłaściciela. Łódzka Kolej Aglomeracyjna tylko w takim kształcie ma szansę stać trwałym elementem systemu transporty publicznego w Łodzi oraz aglomeracji łódzkiej.
Najprostszym, ale i najtrudniejszym w realizacji, rozwiązaniem byłoby powołanie Związku Komunikacyjnego Aglomeracji Łódzkiej, na bazie funkcjonującego Zarządu Dróg i Transportu (wydzielenie i rozbudowanie części odpowiedzialnej za organizację transportu). Trudność polega na tym, że związek taki może powstać tylko jako dobrowolna decyzja samorządów szczebla podstawowego, co w Polsce udało się tylko w kilku przypadkach (Trójmiasto, Śląsk). Rozwiązanie takie ma sens jedynie w sytuacji, gdy wszystkie samorządy zadeklarują udział i finansowanie takiego przedsięwzięcia. W aglomeracji warszawskiej, pomimo kilku prób, nie udało się tego osiągnąć, dlatego „wspólny bilet” co roku trzeszczy w szwach i jego funkcjonowanie jest zagrożone. Właśnie z tego powodu, braku współfinansowania przez wszystkie samorządy, upadł „wspólny bilet” na linii wołomińskiej.
Wydaje się, że jedynym rozwiązaniem jest zmiana prawa i wprowadzenie na obszarach powyżej np. 500 tys. mieszkańców, obligatoryjnych związków komunikacyjnych, finansowanych również z części podatku dochodowego od osób fizycznych, na wzór Francji. Tam firmy zatrudniające powyżej dziewięciu osób odprowadzają część (około 1,5 proc.) podatku dochodowego od osób zatrudnionych do budżetu zawiązku komunikacyjnego, na terenie którego leży firma, niezależnie od miejsca zamieszkania pracowników. Ale niestety w tej kadencji Sejmu to mało realne.

Źródło: portal Transport publiczny
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się , żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Losowa Fotka
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

Tomek
30-09-2022 11:23
Test Shoutbox'a
Copyright © 2022, Created by Acid Rain