Gorzkie ale prawdziwe są słowa Nemo o odrobinie zastoju w Klubie. Rzeczywiście ostatnio niewiele się dzieje i zapał do prac wszelakich ewidentnie opadł. Z drugiej strony wszakże to jest nasze hobby i ma służyć relaksowi i skoro brak wyraźnych celów i terminów napiętych to i trudno o doping do pracy. Ciągnący się w nieskończoność remont okien i zawalidroga ginekologiczna też nie sprzyja rozwojowi. Ale, do rzeczy, co u nas słychać?
Jarek po powrocie ze szkolenia zabrał się na poważnie za ukończenie swoich modeli dwóch lokomotyw SU46 i po tym co pokazał ostatnio będą to naprawdę cacka. Czekamy na fotki i parę słów opisu do działu "Nasze Modele". U mnie porażka przy budowie pierwszych segmentów Szadku też spowodowała chwilowy brak postępów gdyż muszę je zacząć po prostu od nowa. W międzyczasie skończyłem ET21-350 i zabrałem się za kolejną Bipę. Tym razem zrobię ją z prostym dachem, zdjątka niebawem. Jacek z Nemo wzięli udział w IV Zlocie Modularzy w Radomiu a relację z ich wypadu możecie przeczytać Tutaj. Długi weekend oczywiście stoi pod znakiem Parowozy Show 2008 w Wolsztynie ale tym razem reprezentacja klubowa będzie tam nieliczna. Wkrótce też pewnie ujrzymy relację z tego wypadu. Kudłaty zajęty remontem w domu nie publikuje chwilowo swoich zdjęć ale na szczęście nasz dzielny Kapitan podrzuca swoje i coś sie jednak kręci.