Niesprawne wagony PKP IC na trasie Warszawa - Łódź
Urząd Transportu Kolejowego przeprowadził kontrole pociągów PKP Intercity kursujących na trasie Warszawa - Łódź - Warszawa. Urząd stwierdził wiele nieprawidłowości i nakazał wyłączyć kilkanaście wagonów z eksploatacji. Przewoźnik natychmiast wycofał niesprawne wagony.
Prezes Urzędu Transportu Kolejowego przeprowadził w dniach 29 stycznia – 3 lutego 2014 roku kontrole pociągów PKP Intercity kursujących na trasie Warszawa - Łódź - Warszawa. Łącznie kontroli poddano kilkadziesiąt pociągów, ze szczególnym uwzględnieniem kursujących w godzinach szczytu. Skontrolowano między innymi pociągi: „Jagna”, „ Wokulski”, „Boryna”, „Tuwim”, „Telimena”, „Chochoł”, „Rzecki” oraz „Włókniarz”. W wyniku działań kontrolnych Prezes Urzędu Transportu Kolejowego wydał decyzje administracyjne, wyłączające z eksploatacji oraz ograniczające eksploatację pojazdów kolejowych przewoźnika.
Do najczęściej ujawnianych nieprawidłowości w zakresie prawidłowego poziomu utrzymania pojazdów kolejowych przez PKP Intercity należały: uszkodzenia systemu ogrzewania i oświetlenia, niesprawność drzwi wagonowych oraz niesprawność blokad, uszkodzenia zamknięć szaf niskiego napięcia, uszkodzenia drzwi międzywagonowych oraz przedziałowych, uszkodzenia uszczelek powodujące nawiewanie śniegu do wnętrz wagonów i przejść międzywagonowych, brak gaśnic oraz brak wody w wagonach.
PKP Intercity poinformowało, że kilkanaście wagonów, w których wykryto usterki zostało natychmiast wymienionych na inne. Skierowano je do naprawy. – Poza wymianą wagonów, PKP Intercity zapewniło całodobowe podgrzewanie składów na stacjach postojowych, zatrudniając dodatkowy personel. Wprowadzono także dodatkowe zmiany nocne w warsztatach naprawczych oraz wzmocniono obsadę odpowiedzialną za właściwe przygotowanie toalet – zapewnia przewoźnik.
Do końca kwietnia do Łodzi trafi sześć pociągów Flirt, które powstają w zakładzie firmy Stadler w Siedlcach. Pierwszy pociąg już za kilka dni czekają testy, a pierwsze połączenie Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej zostanie uruchomione w połowie czerwca. Prezentujemy zdjęcia pierwszego składu, który w najbliższych dniach będzie testowany na sieci kolejowej.
Pociągi, które Stadler dostarczy Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej, są zbudowane na bazie lekkiej, nowoczesnej konstrukcji ze stopów aluminium i są bardzo dobrze wyciszone. Każdy dwuczłonowy skład będzie miał 45,7 m długości i będzie ważył ok. 90 ton. W każdym pojeździe znajdzie się 120 miejsc siedzących, ale skład będzie w stanie pomieścić 254 pasażerów. Pociągi będą klimatyzowane, z systemem monitoringu i informacji pasażerskiej. Warto przypomnieć, że będą to pierwsze w Polsce pociągi seryjnie wyposażone w system ETCS poziomu 2.
Pierwszych sześć pociągów Flirt znajdzie się na łódzkich torach już w kwietniu. Kolejnych 10 pojazdów producent dostarczy pod koniec października 2014 roku, a ostatnie cztery składy mają być gotowe do końca lutego 2015 roku.
Wartość zamówienia, łącznie z 15-letnim utrzymaniem składów, to ponad 510 mln zł brutto.
Fotorelację można znaleźć tutaj.
Łódzki marszałek przeciwny budowie linii Jaktorów - Łowicz
Rząd niespodziewanie zapisał w dokumentach plan budowy nowej linii kolejowej z Jaktorowa do Łowicza. Marszałek województwa łódzkiego Witold Stępień uważa, że bardziej zasadne byłoba budowa pierwszego odcinka linii Kolei Dużych Prędkości "Ygrek".
Stanowisko Marszałka dotyczy Dokumentu Implementacyjnego do Strategii Rozwoju Transportu do 2020 r. - to on jest podstawą wyboru projektów do Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020. W ostatniej wersji dokumentu (z 9 grudnia 2013 r.) pojawił się projekt "Poprawa przepustowości linii kolejowej E 20 na odcinku Warszawa - Kutno, etap II: Budowa nowej linii kolejowej łączącej Jaktorów (linia nr 4) z linią nr 3, segregującej ruch pociągów na trasach wylotowych z Warszawy w kierunku zachodnim".
Marszałek Witold Stępień jest przeciwny temu projektowi, wskazując rozwiązanie alternatywne - jak mówi, bardziej perspektywiczne. Konsultacje dokumentu potrwają do 5 lutego, stanowisko marszałka zostało złożone w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju.
Plany inwestycyjne PKP PLK przewidują modernizację kolejnej trasy, której obsługę obejmie Łódzka Kolej Aglomeracyjna. Czwartą – po odcinkach do Koluszek, Łowicza i z Widzewa do Zgierza – linią będzie ciąg Łódź – Zduńska Wola – Sieradz, który od połowy tego roku obsłuży Łódzka Kolej Aglomeracyjna.
W grudniu PLK ogłosiły swoje plany remontowe w kontekście rozpoczętej właśnie nowej perspektywy budżetowej Unii Europejskiej. Spośród kilkudziesięciu linii, na których zarządca infrastruktury chce prowadzić roboty przy finansowym wsparciu z funduszy UE, na szesnastu rozpoczynają się prace projektowe. Są to m.in. odcinki Kutno – Toruń, Skawina – Zakopane czy Łódź – Ostrów Wielkopolski. Spółka jest w trakcie przygotowania przetargów na opracowanie dla tych inwestycji studiów wykonalności.
Prawdopodobnie dziś na dworcu Łódź Fabryczna rozpoczną się prace przy budowie podziemnej hali peronowej oraz budynku nadziemnego. - Czekamy na oficjalne potwierdzenie uprawomocnienia budowy hali peronowej i nadziemnej części dworca. Z tego, co mi wiadomo - mamy otrzymać je w piątek. Natychmiast po jego otrzymaniu planujemy przystąpić do pracy - mówi dyrektor kontraktu z ramienia wykonawcy Marcin Zaremba.
Na razie trwają testy odwodnienia, które mają potwierdzić założenia projektowe. - System odprowadzania wody będzie składał się z szeregu pomp i studni o różnej głębokości - mówi kierownik budowy Aziz Huseynov. - Po wykonaniu płyty dennej dworca zostanie uzyskana pełna szczelność obiektu. Oczywiście poziom wód gruntowych stopniowo powróci do poprzedniego stanu, ale nie wiąże się z tym żadne ryzyko. Ciężar całej konstrukcji został dokładnie przeliczony. Technologia ścian szczelinowych jest stosowana na całym świecie, a jej bezpieczeństwo zostało potwierdzone - przekonuje kierownik. Woda trafi do systemu kanalizacyjnego, a stamtąd do rzeki Jasień.
W połowie czerwca rozpoczną kursowanie pociągi Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej. Jak mówi w rozmowie z „Rynkiem Kolejowym” rzeczniczka spółki Marta Markowska, przygotowania do rozpoczęcia przewozów przebiegają bez zakłóceń.
ŁKA rozpocznie obsługę pasażerów 15 czerwca 2014 r. Tego dnia pociągi ŁKA pojawią się na trasie Łódź Kaliska – Sieradz pociągi ŁKA pojawią się 15 czerwca 2014 r. 16 października 2014 r. ŁKA rozpocznie realizację przewozów na linii Łódź Widzew – Zgierz, a 1 listopada 2014 r. pociągi tego przewoźnika wyruszą na trasy Łódź Kaliska – Łowicz Główny i Łódź Kaliska – Łódź Widzew. Na czerwiec 2015 r. zaplanowano rozpoczęcie przewozów z Łodzi do Koluszek oraz Kutna.
Wykonawca budowy dworca Łódź Fabryczna wykorzystuje łagodną zimę. Główny wysiłek budowniczych skupia się obecnie na budowie tunelu w kierunku stacji Łódź Widzew. Trwają także próby systemu odwadniającego teren budowy, niezbędnego podczas prac podstropowych.
Rozpoczęta w listopadzie budowa tunelu (pozwolenie wydano pod koniec października) powinna zakończyć się znacznie przed 28 lutego 2015 r. (zakładany termin oddania dworca do użytku), tak aby obiekt zdążył przejść odbiór techniczny i uzyskać niezbędne pozwolenia. Długość dwukomorowego tunelu ma wynosić 1074 m, szerokość - ok. 30 m. Na razie - jak podaje "Dziennik Łódzki" - zaawansowanie prac nad płytą stropową to ok. 13%, a przy ścianach szczelinowych - aż 80%. Wylot tunelu znajdzie się nieco na zachód od ul. Niciarnianej.
Gdy uprawomocni się także wydane ostatniego dnia starego roku kompleksowe pozwolenie na budowę, zacznie powstawać także część podziemna z halą peronową i nadziemna z budynkiem dworca oraz infrastrukturą towarzyszącą. Na tym etapie niezbędne będzie odprowadzenie z placu budowy nadmiaru wód podziemnych, które trafią do rzeki Jasień. W odpowiedzi na obawy niektórych mieszkańców i radnych, eksperci na łamach "Rynku Kolejowego" określili operację jako bezpieczną.
Wkrótce wykonawca zamknie także ul. Kilińskiego na odcinku od Narutowicza do Tuwima i przystąpi do wyburzania przejścia podziemnego pod skrzyżowaniem Kilińskiego - Traugutta, tworząc miejsce na mającą powstać wraz z dworcem głowicę zachodnią.
Zbliża się moment rozpoczęcia prac pod stropem dworca Łódź Fabryczna. W trakcie tego etapu inwestycji wykonawca będzie musiał odprowadzać z wykopu wody podziemne. W łódzkich mediach pojawiły się obawy co do bezpieczeństwa tej operacji. Zdaniem hydrologów, nie ma jednak powodów do niepokoju.
Łódzkie tramwaje podmiejskie mają sens jako element całości
Jaka przyszłość czeka łódzkie tramwaje podmiejskie? – Niestety padają one ofiarą braku rozwiązań systemowych. Powinny stać się częścią projektu Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej – komentuje Leszek Ruta, szef stowarzyszenia Transport Publiczny i były dyrektor ZTM Warszawa.
Tramwaje podmiejskie są zdecydowanie sporą szansą na rozwiązanie problemów komunikacyjnych mieszkańców łódzkiej aglomeracji, zmniejszenie liczby samochodów wjeżdżających do Łodzi, mniejsze korki i „zdrowsze powietrze”. Leży to również w interesie miasta Łodzi, a nie tylko podłódzkich gmin. Wydzielone torowiska na większości tras to olbrzymia zaleta – umożliwia to przyspieszenie procedur ws. prowadzenia inwestycji oraz pozyskania środków unijnych z centralnych funduszy (POIŚ), czyli dodatkowej puli środków dla województwa łódzkiego, z poza Regionalnego Programu Operacyjnego, będącego w gestii Marszałka. Na przykładzie warszawskiej inwestycji tramwajowej na Tarchomin, która ugrzęzła w procedurach pozyskania terenu na nową linię, widać jak ważnym atutem jest istniejąca infrastruktura łódzkiego tramwaju podmiejskiego.
Po ponad dwuletnim postoju prototypowy elektryczny zespół trakcyjny ED59 ma powrócić do służby. Właściciel pojazdu, Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego, zlecił producentowi - bydgoskiej Pesie - wykonanie naprawy okresowej trzeciego stopnia.
- Przewidujemy czas naprawy w granicach 3-4 miesięcy. Po tym czasie ED59 wyjedzie na linię - mówi Teresa Woźniak z Departamentu Infrastruktury UMWŁ. Pojazd został odstawiony jesienią 2011 r., o jego rychłym powrocie spekulowano już kilkakrotnie (ostatni raz wiosną bieżącego roku). Powodem tak długiego unieruchomienia były - jak twierdzi przedstawicielka UMWŁ - między innymi problemy z oszacowaniem kosztów naprawy.
Tomaszów-Opoczno: Nowy tabor, gorsza siatka połączeń
Tylko dwie pary pociągów, ale za to nowy tabor, a w perspektywie być może wydłużona w weekendy relacja do Łodzi - to ostateczny kształt połączenia Tomaszów Mazowiecki - Opoczno w nowym rozkładzie jazdy.
Według rozkładu zatwierdzonego przez PKP PLK godziny odjazdów z Opoczna to 5.57 i 16.57, z Koluszek - 10.20 i 20.13. Czas jazdy w obu przypadkach ma wynieść godzinę. Zmiana na plus w porównaniu z projektem, o którym pisaliśmy w listopadzie, to skomunikowanie porannego kursu z pociągiem do Łodzi. W przypadku wieczornego połączenia Opoczno-Koluszki na przesiadkę trzeba czekać w Koluszkach godzinę, a pół godziny w relacji powrotnej.
Kolejne ograniczenia prędkości na trasie tramwaju linii nr 46
Według łódzkiego Stowarzyszenia na Rzecz Obrony Podmiejskiej Komunikacji Tramwajowej na trasie tramwaju "46" między Zgierzem a Ozorkowem ustanowiono liczne ograniczenia prędkości. - Zauważyliśmy je 16 listopada 2013. Na odcinkach od okolic lasu/tartaku w Ozorkowie do Aleksandrii wynoszą 10 km/h, od Słowika do Emilii - 10 km/h oraz od Emilii do Lućmierza - 20 km/h – informują członkowie stowarzyszenia.
Tramwaj podmiejski: Relikt czy transport przyszłości?
Łódź to jedyne w kraju miasto z siecią tramwajowych linii podmiejskich. Wybiegające za miasto trasy są w coraz gorszym stanie technicznym, co powoduje wydłużanie czasu jazdy. Czy doczekają się remontu, który pozwoliłby im przetrwać?
Tramwaje podmiejskie to jeden z symboli regionu łódzkiego. Są istotnym elementem tożsamości podłódzkich miejscowości – wystarczy wspomnieć, że numery międzymiastowych tras stały się również tytułami dwóch lokalnych czasopism: konstantynowskiego „43bis” i aleksandrowskiego „40 i cztery”. Ten ostatni przeżył – już o ponad dwie dekady – linię 44. Bez pilnych inwestycji w infrastrukturę pozostałe odniesienia kulturowe również nabiorą charakteru wyłącznie upamiętniania przeszłości.
Dwadzieścia pociągów Flirt do końca lutego 2015 roku znajdzie się na łódzkich torach. W tej chwili w siedleckim zakładzie firmy Stadler trwają zaawansowane prace przy realizacji kontraktu. Pierwsze pociągi będą gotowe w kwietniu przyszłego roku.
- Obecnie w zakładzie Stadler Polska w Siedlcach na różnych etapach produkcji są cztery pojazdy Flirt dla Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej. Jest to w sumie osiem wagonów - tłumaczy Stanisław Skalski, członek zarządu Stadler Polska i dyrektor handlowy w grupie Stadler Rail. - Na pojeździe numer 1, którego produkcja jest najbardziej zaawansowana, zakończono prace związane z instalacją systemu pneumatycznego, kończy się także montaż elektryczny oraz zabudowa wnętrza pojazdu. Przymocowane zostały również kabiny maszynisty na obu krańcach pociągu, w których obecnie instalowane są poszczególne elementy i podzespoły. Pojazd jest przygotowywany do zestawienia, czyli umieszczenia na wózkach i uruchomienia. Kontynuowane są także wewnątrzzakładowe testy pojazdu - dodaje Skalski.
