Nawigacja
Ostatnie Obrazy
Najnowsze video
TEM2-294 w akcji
ST44-1113+SM42-693...
ST44-172, Nurzec
ST44-1109 Sycze
Targi Hobby Pozna...
M62M-014
Euronaft
SU46-041
ST44-2046
ST44-2026+ST44-2050
Ostatnie artykuły
Salon Hobby 2015 czy...
Rogowskie Impresje
Pobiedziska i Trybun...
Żnin 2015
Kolejna solówka
Aktualnie online
Gości online: 10

Użytkowników online: 0

Łącznie użytkowników: 26
Najnowszy użytkownik: kareks
Ostatnie komentarze
Teenage agv.gpus.lkm...
Impetigo: xyy.gxwb.l...
[url=http://hydroxyc...
[url=http://augmenti...
Confident tqs.huwh.l...
[url=http://buycloni...
Osler ksv.zpen.lkmk....
However, onb.ieol.lk...
Has vyw.mjbk.lkmk.eu...
[url=http://viagra96...
Kalendarz
Po Wt Śr Cz Pi So Ni
    1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31    
Nawigacja
Artykuły » Wycieczki » "Objazdy" 2009
"Objazdy" 2009

Z racji zamknięcia odcinka Łobez -Świdwin i utworzenia objazdów poprzez Szczecinek pojawiła się nie lada gratka dla miłośników kolei gustujących w fotografowaniu maszyn z serii ST44. Mimo istnego wysypu zdjęć z tamtych okolic na portalach wszelakich postanowiliśmy i my skorzystać z okazji i wyruszyć w tamte rejony. Zestaw ludzki niemalże tradycyjny czyli Kudłaty, Prezio i autor poniższego tekstu. Niestety sprawy rodzinne zatrzymały Kpt. Nemo i nie mógł razem z nami cieszyć swe oczy widokiem spalinowych bestii. Jako port docelowy obieramy Silnowo i tam w piątkowy poranek zmierzała biała strzała Piotrka. Oczywiście nie była to droga najprostsza a nasycona jak najbardziej kolejowymi motywami jakie dało się wymyślić. Początek nudny jak flaki z olejem czyli autostradą do Konina, i jedyny godny odnotowania fakt to napotkany najprawdziwszy „ogórek” z przyczepą i to w pięknym czerwonym kolorze, niestety na pasie przeciwnym więc nikt nie zdążył go „cyknąć”. Potem zrobił się już bardziej kolejowo i po drodze zaglądamy na mniej lub bardziej urokliwe stacyjki. Droga wiodła przez Słupcę, Wrześnię, Kłecko, Skoki aż do Wągrowca.

Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Na starcie nie obyło się bez wizyty na Chojnach
 Foto: Michał Górecki
Kłecko
 Foto: Michał Górecki
Dokumentacja modelarska musi być
 Foto: Piotr Chorąży
Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Olekszyn
 Foto: Michał Górecki
Sława Wlkp.
 Foto: Michał Górecki
Stoneczka z Habbinsami
 Foto: Michał Górecki

 Tam krótkie paszanie i dalej przez Margonin, Chodzież, Piłę, Jastrowie mkniemy na Szczecinek.

Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Bifurkacja Wągrowiecka czyli skrzyżowanie dwóch rzek
Foto: Michał Górecki
Wągrowiec
 Foto: Michał Górecki
Szynobus oczekuje pory odjazdu do Gołańczy
 Foto: Michał Górecki
A już mieliśmy odpuścic ta stację... Jastrowie
 Foto: Michał Górecki

W Żółtnicy robimy również małą przerwę w nadziei na złapanie „lopka” jeszcze przed Szczecinkiem. Niestety trafiła się tylko stoneczka w nowym malowaniu PR i 6232 miliardy komarów.

Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Zdziwiona jaszczurka
 Foto: Michał Górecki
Żółtnica - ogniskowa 10mm
 Foto: Michał Górecki
Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Zaszynobus..
 Foto: Michał Górecki
..czyli stonka z bonanzą
 Foto: Piotr Chorąży

 Nie doczekawszy się niczego więcej, zwijamy się przez Szczecinek na Silnowo gdyż szybko zbliżał się czas spotkania z pierwszym pośpiesznym. Niebawem tez mamy pierwszy cel a kilkanaście minut po nim następny.

Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
 Foto: Michał Górecki  Foto: Michał Górecki
Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
 Foto: Michał Górecki  Foto: Piotr Chorąży

Uradowani czekamy na deser w postaci lopka, którego mijając stację w Szczecinku udało nam się już namierzyć. Mimo zapadającego szybko zmroku postanawiamy spędzić czas dobólowo w samej stacji. Tradycyjny grill, życzenia miłej służby dla interweniującego funkcjonariusza, kilka fotek SA110, by grubo po 22-giej dotrzeć wreszcie do hoteliku.

Kliknij by powiększyć   Kliknij by powiększyć
Nasz deser..
 Foto: Michał Górecki
  Wersja tej klatki dla tych co widza ziarno nawet w fotografii cyfrowej ;-) - F/7,1, ogniskowa 22 mm, ISO-800, Czas 1/80 s. Priorytet przysłony , kompensacja naświetlania +/- 0
Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
..czyli lopek
 Foto: Piotr Chorąży
 Foto: Michał Górecki Niemiec nocą
 Foto: Piotr Chorąży

Lenistwo i fatalna aura następnego dnia powoduje naszą niechęć do fotografowania wczesnoporannych „objazdowiczów” i dopiero koło 10-tej wywlekamy się na tory. Niestety piękne słońce dnia poprzedniego zostało tylko wspomnieniem, niebo zasnuły ciemne chmury, dość drastycznie się oziębiło i co gorsza zaczęło padać. Mimo niechęci Piotrka do wycieczek, zaczęliśmy jednak kręcić się po okolicy szukając ciekawszych motywów. Zajrzeliśmy do Łubowa, by tam pstryknąć krzyżowanie ST44 z SA110, pozdrowiliśmy nerwową dyżurną, która wychylając się z okna nastawni i okrzykiem „Nie wolno!” starała się nam przypomnieć obowiązujące przepisy dotyczące poruszania się po obszarze należącym do PLK.

Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Wjazd do Łubowa
 Foto: Piotr Chorąży
 Foto: Michał Górecki  Foto: Michał Górecki
Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Krzyżowanie
 Foto: Piotr Chorąży
 Foto: Michał Górecki Droga Wolna!
 Foto: Michał Górecki
  Kliknij by powiększyć  
  I rozjechali się, każdy w swoja stronę..
 Foto: Michał Górecki
 

Z Łubowa pognaliśmy do Bornego-Sulinowa by poszukać śladów wojskowej przeszłości tego niemieckiego a później radzieckiego garnizonu. Mimo totalnej dewastacji wielu obiektów to miejsce ma swój niepowtarzalny klimat.

Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Deszcz chwilami stawał się koszmarny
 Foto: Michał Górecki
Ruiny garnizonu
 Foto: Michał Górecki
 Foto: Michał Górecki
Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Świadectwa z przeszłości
 Foto: Michał Górecki
I zabytki techniki
 Foto: Michał Górecki
Takich klimatów w Bornym jest sporo
 Foto: Michał Górecki

Z Bornego powlekliśmy się do Czaplinka, znowu kilka fotek następnego pociągu i z racji rozpadania się na dobre wracamy do Silnowa by tam zakotwiczyć na ładowni.

Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Z taką pogodą przyszło się zmagać
 Foto: Piotr Chorąży.
"Bryza" przed Czaplinkiem
 Foto: Michał Górecki
Wjazd do Czaplinka
 Foto: Piotr Chorąży
 Foto: Michał Górecki
Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
I pojechał...
 Foto: Michał Górecki
"Rybak" mija tarczę w Łubowie
 Foto: Michał Górecki
Rzepak zwany przez "prawdziwych mikoli" łubinem
 Foto: Piotr Chorąży
 Foto: Michał Górecki
Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Foto: Michał Górecki Foto: Michał Górecki Foto: Michał Górecki Foto: Michał Górecki
  Kliknij by powiększyć  
  Foto: Piotr Chorąży  

 Motyw może niespecjalny ale za to pod dachem. Po rozpaleniu grilla okazało się, że niby cegły stanowiące fundament ładowni wcale nie są takie ceglane i pod wpływem temperatury zaczynają się najzwyczajniej topić wydzielając przy tym niezbyt sympatyczną woń. No cóż, pomysłowi potomkowie Ulricha Von Jungingena sklecili je z jakiejś masy bitumicznej i to spowodowało małą odporność termiczną. Wszak nie przewidzieli tego ze ktoś może rozpalać ognisko bezpośrednio na ładowni.

Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Radek dopilnowuje właściwej temperatury grilla
 Foto: Piotr Chorąży
Czas ustawić sprzęt
 Foto: Piotr Chorąży
 Foto: Michał Górecki
Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
"Rybak", tym razem z drugiej strony
 Foto: Piotr Chorąży
 Foto: Michał Górecki  Foto: Michał Górecki
Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Foto: Piotr Chorąży Foto: Piotr Chorąży "Albatros" przed Silnowem
Foto: Piotr Chorąży

 Późnym popołudniem przestało padać a nawet momentami się przejaśniało. Niestety nie na tyle by mówić o dobrym fotografowaniu. Nie zrażeni tym faktem znowu spędziliśmy czas na pogawędkach do późnego wieczora obcując z koleją w jej niemalże nieskażonej postaci. Rano zapodaliśmy miejscową jajecznicę i podbudowani przebłyskami słońca ruszyliśmy powoli w drogę powrotną.

Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Czas wyprowadzić żubry na spacer
 Foto: Piotr Chorąży.
Najlepsze miejsce do odpoczynku to oczywiście tory
 Foto: Michał Górecki
Podniebny władca
 Foto: Michał Górecki
Przed Szczecinkiem
 Foto: Michał Górecki
Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
 Foto: Michał Górecki Kiedyś musiało to nastąpić... czyli gagrin po modernizacji
 Foto: Michał Górecki
Ciut szersze spojrzenie
 Foto: Michał Górecki
 Foto: Piotr Chorąży

Odwiedzamy Szczecinek i Chojnice by wreszcie dotrzeć do Terespola Pomorskiego.

Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
"Gwarek" krzyżuje się z osobowym do Słupska
 Foto: Michał Górecki
"Polsat" szykuje się do odjazdu w kierunku Chojnic
 Foto: Michał Górecki
Szczecinek
 Foto: Piotr Chorąży
Ostatni z "objazdowych"
 Foto: Michał Górecki
Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Industrialna impresja
Foto: Michał Górecki
No i po robocie...
Foto: Michał Górecki
Foto: Michał Górecki Chojnice
Foto: Michał Górecki

Tam postanawiamy spędzić czas do zachodu wynajdując fajne miejsce na grilla na nieczynnym wiadukcie.

Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
Wesoła kompania
Foto: Michał Górecki
Foto: Michał Górecki Siódemka strzelona "na leniwca" :)
Foto: Piotr Chorąży
Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć Kliknij by powiększyć
 Foto: Michał Górecki  Foto: Piotr Chorąży  Foto: Piotr Chorąży
  Kliknij by powiększyć  
   Foto: Michał Górecki  

 Relaksujący wypad nieuchronnie zmierzał ku końcowi i wraz z ostatnimi promieniami naszej najbliższej gwiazdy pakujemy się do auta by już bezpośrednio śmigać ku domowi. Malutki przystanek, juz po ciemku, na terminalu w Krzewiach i ostatni tego dnia pociąg czyli Transsoda z beczkami. Do Łodzi już bez przeszkód docieramy przed północą.

 

Relację sklecił
Michał Górecki


 

Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się , żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Losowa Fotka
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

Tomek
30-09-2022 11:23
Test Shoutbox'a
Copyright © 2022, Created by Acid Rain